Dzięki Archiwum, pamięć o nas przetrwa
Jest takie miejsce w Toruniu, które dokumentuje wszystkie działania związane z emigracją Polaków. Można w nim znaleźć obrazy, rzeźby, dokumenty, listy, książki, medale, różnego rodzaju czasopisma, płyty, nagrania filmowe oraz zdjęcia pochodzące z każdego zakamarka ziemi. Bo przecież chyba nie ma miejsca na świecie, w którym nie spotkalibyśmy rodaka. Polacy w różnych okresach dziejów mieli tendencje do poszukiwania innego, nie zawsze lepszego świata. Niemal wszędzie, gdzie zawędrowali tworzyli kawałek polskiej ziemi. Archiwum Emigracji, bo o nim mowa, powstało w 1995 roku w następstwie przekazania przez Stefanię Kossowską do Biblioteki Uniwersyteckiej archiwum londyńskiego tygodnika „Wiadomości” oraz w efekcie pasji kolekcjonerskiej dr Mirosława Supruniuka z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Doktor Supruniuk uważa, że ochrona dziedzictwa emigracyjnego stała się misją instytucji, której od początku jest kierownikiem. Przez wiele lat pamiątki i dzieła po emigrantach trafiały do zagranicznych archiwów i bibliotek oraz prywatnych zbiorów. Jednym z powodów, dla których te archiwa w przeszłości nie trafiały do Polski była powszechna wśród emigracji wrogość wobec ustroju PRL. Jednocześnie, krajowe instytucjenaukowe nie posiadały dostatecznych funduszów i możliwości by kupować i gromadzić tego typu pamiątki. Nie było też w tym kierunku specjalnego zainteresowania. Również emigranci, zarówno polityczni, jak i późniejsi ekonomiczni, nie przywiązywali specjalnej uwagi do zabezpieczania i gromadzenia spuścizn archiwalnych związanych z kulturą polską na emigracji. Niestety wiele dokumentów i pamiątek po prostu zostało zniszczonych. Przez to po wielu instytucjach i stowarzyszeniach polonijnych ślad zaginął. Biblioteka Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu od połowy lat 90. kładzie szczególny nacisk na poszukiwanie i dokumentowanie dorobku kultury polskiej na obczyźnie, a także zwykłych listów i pamiątek po emigrantach. Archiwum Emigracji przez 20 lat istnienia zgromadziło ponad kilometr różnych dokumentów, książek, czasopism i pamiątek oraz 25 tysięcy dzieł sztuki, w tym obrazów, rzeźb, rysunków, grafik, fotografii artystycznych. Jest to obecnie jedyna polska instytucja, która gromadzi te wszystkie emigracyjne pamiątki i dokumentację życie Polonii rozsianej po całym świecie.Najważniejszy ilościowo zbiór Archiwum Emigracji stanowią archiwa prywatne, naukowe oraz różne dokumenty i listy organizacji polonijnych. To one przyciągają do Torunia ponad stu badaczy z całej Polski rocznie. Na podstawie zbiorów toruńskiego Archiwum powstają ciągle nowe prace magisterskie, także rozprawy doktorskie oraz wiele naukowych i popularnych artykułów. W ramach Archiwum działa również Galeria Sztuki Polskiej na Obczyźnie, która pokazuje regularnie wystawy twórców emigracyjnych, którzy często zdobywali uznanie na całym świecie. Wśród zgromadzonych dzieł są prace artystów, których twórczość niemal w całości lub w większej części rozwijała się na emigracji oraz tych, którzy stali się emigrantami dopiero w latach czy 80. ubiegłego stulecia i późniejszych. O wartości badawczej zgromadzonych w Archiwum Emigracji zbiorów decyduje ich różnorodność i wielkość. Archiwalia gromadzone w Toruniu są ważnym źródłem dla badań naukowych nad dorobkiem kulturalnym Polaków w XX wieku. Niestety, jak na ironię, Archiwum posiada niewiele pamiątek pochodzących od Polonii Niemieckiej, dlatego zwracamy się z prośbą do Czytelników o pomoc w gromadzeniu i uzupełnianiu zbiorów do wszystkich, którzy posiadają archiwalia, książki polonijnych autorów, tomiki poetyckie, fotografie, nagrania dźwiękowe i filmowe, płyty, obrazy lub pojedyncze rysunki, grafiki, katalogi i foldery wystaw oraz wszystkie pamiątki związane z działalnością emigracji polskiej w Niemczech. Ważne są również różnego rodzaju dokumenty i listy emigrantów. Powierzone materiały zostaną opracowane i będą służyć do badań naukowych przez wiele lat i pokoleń. Niedługo do Archiwum trafi kompletny rocznik „Samego Życia” oraz kilku innych polonijnych czasopism.
Jeżeli ktoś chciałby coś przekazać proszę o kontakt mailowy
Opracował: Leonard Paszek