Polacy w Ukrainie - Agata Lewandowski

Żyjąc poza granicami kraju zamykamy się w swoich zagranicznych i polonijnych społecznościach, co jest naturalnym zjawiskiem dającym nam poczucie przynależności i bezpieczeństwa w naszej „drugiej” ojczyźnie. W czasie trwającej od trzech miesięcy wojny na Ukrainie, słyszymy w mediach o milionach uchodźców wojennych, ale często nie zdajemy naszych rodaków żyje w tym kraju.

Ukraina przed wybuchem wojny liczyła około 44 miliona obywateli, z czego 11 milionów Ukraińców żyło na emigracji.

Według ostatnich danych na terenie Ukrainy mieszka około 150 tysięcy Polaków, z czego większość w obwodzie żytomierskim. Polskość na prawosławnej Ukrainie, tak jak i na terenach całych kresów, wyznacza przynależność do kościoła katolickiego. 

Historia stosunków polsko-ukraińskich jako krajów ościennych nie była łatwa, ale Polacy na terenach współczesnej Ukrainy są szanowani jako współmieszkańcy i lubiani jako turyści.

Polacy zamieszkiwali Ukrainę już w X/XI wieku tzn. w okresie Rusi Kijowskiej, o czym świadczą wzmianki na temat polskiej dzielnicy wokół tzw. Lackiej Bramy w centrum Kijowa. Po Unii Lubelskiej w 1569 roku większość terenów dzisiejszej Ukrainy zostało włączone do Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Na skutek rozbiorów oraz upadku powstania listopadowego w 1830 roku i styczniowego w 1863 odebrano Polakom majątki oraz prawo do prowadzenia polskich szkół i organizacji.

Po 1939 roku na terenach przyłączonych do Ukraińskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej mieszkało prawie 2,5 miliona Polaków. Wielu z nich zostało zesłanych na Syberię i do Kazachstanu oraz było ofiarami dyskryminacji, z których najbardziej krwawą przestawił Wojciech Smarzowski w filmie „Wołyń”. Po 44 roku z Ukrainy w ramach repatriacji wyjechało ponad milion Polaków. Wielu z nich osiedliło się we Wrocławiu.

Często nie zdajemy sobie sprawy ilu wybitnych z naszej historii Polaków pochodziło z Ukrainy.

Jednym z nich Stanisław Lem – pisarz science fiction, autor między innymi „Solarisa”, „Astronautów” oraz „Bajek Robotów”. Urodził się w 1921 roku we Lwowie i był zmuszony miasto, które nazywał do końca życia swoją ojczyzną opuścić w 1946 roku.

Podobnie swoje dzieciństwo i młodość spędził we Lwowie znany polski pianista

Wojciech Kilar – autor "Exodusu", "Orawy" i "Victorii” oraz muzyki filmowej do

"Draculi" Francisa Forda Coppoli, filmów Andrzeja Wajdy, Romana Polańskiego i Krzysztofa Zanussiego.

Urodzonym lwowiakiem był także Andrzej Żuławski – polski reżyser mieszkający wiele lat we Francji, autor filmów „Na srebrnym globie”, „Szamanka” i „Kosmos”.

W 1942 roku przyszedł na świat we Lwowie, niedawno zmarły wybitny aktor - Wojciech Pszoniak – znany z filmów Andrzeja Wajdy, a w tym przede wszystkim „Ziemi obiecanej”.

Do nieżyjących już przedstawicieli kultury polskiej związanych z Ukrainą należą – reżyser Adam Hanuszkiewicz, piosenkarka Halina Kunicka, poeta Zbigniew Herbert, pisarz Joseph Conrad, działaczka i legenda Solidarności – Anna Walentynowicz oraz polityk i historyk - Jacek Kuroń.

Wszystkim, którzy chcieli poczuć klimat przedwojennego Lwowa – polecam biografię znanego reżysera Janusza Majewskiego pod tytułem „Mała matura”.

Polacy godnie kultywują przedwojenne polskie tradycje na Ukrainie. Działalność przedwojennego teatru Hrabiego Skarbka kontynuuje Polski Teatr Ludowy ze Lwowa (www.teatr.pl.ua) prowadzony przez Zbigniewa Chrzanowskiego z wybitną aktorką Lubą Lewak (www.emigra.com.pl/rozmowy-emigry).

W 1993 roku na Ukrainie powstała Federacja Organizacji Polskich, do której należały wtedy 134 stowarzyszenia, a jej siedziba był Dom Polski w Kijowie (http://dom-polski.org.ua). Poza Kijowem aktywnie działają Domy Polskie w Czerniowcach i w Żytomierzu oraz Centrum Kultury Polskiej i Dialogu Europejskiego w Iwano-Frankiwsku (wcześniej Stanisławowie). Polacy na Ukrainie mają całkowitą swobodę pielęgnowania tradycji narodowych, do tego stopnia, że w Żytomierzu powstał Związek Szlachty Polskiej prowadzony przez Natalię i Igora Iszczuk.

Właściwie cały tekst dotyczący funkcjonowania polskich organizacji na Ukrainie powinnam pisać w czasie przeszłym, ponieważ większość naszych rodaków z Ukrainy od rozpoczęcia wojny przebywa na terenie Polski. Na podstawie Karty Polaka zostali oni objęci opieką przez finansowane przez RP takie instytucje jak Stowarzyszenie Wspólnota Polska, Fundacja Pomoc Polakom na Wschodzie czy Fundacja Wolność i Demokracja.

W trakcie wizyty Prezydenta Andrzeja Dudy 22.05. 22 w Kijowie, prezydent Wołodymyr Zełenski zaproponował w podziękowaniu za pomoc ukraińskim uchodźcom projekt ustawy nadającej Polakom specjalny status prawny na Ukrainie.

Ten polityczny gest jest ważnym symbolem w stosunkach polsko-ukraińskich nie tylko na poziomie państwowym, ale także zwykłym, codziennym, międzyludzkim.

Agata Lewandowski

Foto: Wikipedia , Lwów, Kolumna Adama Mickiewicza