Odważne polskie kobiety na emigracji

Pomysł stworzenia miejsca, w którym kobiety miałyby przestrzeń, żeby opowiedzieć swoją historię, zrodził się w głowie Magdy podczas rozmowy telefonicznej ze znajomą. Już po raz piąty odważne polskie kobiety z różnych państw europejskich spotkają się na międzynarodowej konferencji. Tym razem w Polsce w dniach 1–4 marca w Gnieźnie.

Magdalena Ratajewska to energiczna i empatyczna dziewczyna, od wielu lat mieszkająca w Kalabrii. Słyszała wiele kobiecych historii: i dobrych, i złych. Szczególnie te złe poruszyły ją do tego stopnia, że postanowiła „zrobić coś”, żeby kobiety w bezpiecznej atmosferze mogły opowiedzieć swoje, często bardzo bolesne historie, były wysłuchane, bez oceniania i obrażania, bez poddawania w wątpliwość usłyszanych opowieści. Tak powstał projekt „Odważne kobiety – opowiem Ci moją historię”. Pierwsze spotkanie miało miejsce w Reggio Calabria w marcu 2022 roku. Podczas trzech dni uczestniczki wzięły udział w warsztatach psychoterapeutycznych, w czasie konferencji opowiedziały swoje historie – m.in. mobbing, ciężka choroba, przemoc fizyczna w związku małżeńskim. Szczególne wrażenie wywarła na obecnych opowieść ofiary stalkingu, młodej Włoszki, którą były partner, nie mogąc pogodzić się z jej odejściem, najpierw długo nękał psychicznie, a w końcu zaatakował na ulicy, poważnie raniąc nożem. Dziewczyna, do dziś mająca traumę i blizny na plecach po tym wypadku, pomaga innym kobietom jako adwokatka w sądzie apelacyjnym, głośno mówi o tym, że każda skrzywdzona kobieta powinna krzyczeć o niesprawiedliwości, jaka została jej wyrządzona, i walczyć o ukaranie oprawcy.

Po inauguracji w Reggio Calabria nastąpiły kolejne spotkania w ramach projektu. W tym samym roku, jesienią – w Kielcach, w następnym – w słowackiej Żilinie i ponownie w Reggio Calabria. Pojawiały się kolejne historie – przemoc instytucjonalna i finansowa, molestowanie seksualne, gwałt, uzależnienie od alkoholu. Opowiadały je kobiety z Polski, Niemiec, Włoch, Austrii, Słowacji, Ukrainy, Szwajcarii, Wielkiej Brytanii. Projekt zaczął się rozrastać. Pojawiła się potrzeba nadania formy organizacyjnej przedsięwzięciu. Powstało Międzynarodowe Stowarzyszenie Odważne Kobiety z siedzibą w Polsce. Jak mówią uczestniczki kolejnych edycji, najważniejsze w spotkaniach odważnych kobiet są otwartość, szczerość, integracja i wzajemna chęć pomocy.

Dlaczego projekt „Odważne kobiety – opowiem Ci moją historię” wędruje po Europie ? Wielu ludzi nie ma świadomości tego, że już podjęcie decyzji o wyjeździe za granicę na stałe wymaga odwagi. Inny język, konfrontacja z inną mentalnością, tradycjami, kulturą. Często drobiazgi urastają do rangi sporego problemu, związki partnerskie się rozpadają, każdy na własną rękę musi poukładać sobie życie. Kobiety zostają same, niekiedy bez środków do życia, ale z dziećmi na utrzymaniu. Kłopoty finansowe, mieszkaniowe, bywa, że językowe prowadzą do depresji, chorób somatycznych, załamania nerwowego. Można sobie zadać pytanie, dlaczego w XXI wieku dochodzi jeszcze do sytuacji, gdy kobieta po rozwodzie skazana jest na ubogie życie i alimenty od byłego partnera? 

W krajach niemieckojęzycznych wieloletnie przyzwyczajenie, że kobieta po urodzeniu dzieci zostaje w domu, szczególnie poza dużymi ośrodkami miejskimi, jest dość mocno rozpowszechnione. Jeżeli jest to cudzoziemka, nie do końca zintegrowana ze środowiskiem, w którym żyje, bez przyjaznego jej zaplecza, nie mówiąca w języku niemieckim, podejmuje się prac poniżej swojego wykształcenia, źle płatnych, często na jakąś jedynie część etatu. To wszystko powoduje, że kobiety popadają w biedę i choroby.

Bywa też tak, że mężczyzna, poślubiając cudzoziemkę, myśli, że ma teraz w domu tanią siłę roboczą, uzależnia od siebie kobietę finansowo, nie pozwala pójść do pracy. Gdy kobieta żyjąca w takim toksycznym związku chce się wyzwolić z tego układu, napotyka trudności, przede wszystkim natury finansowej. Małgosia z Niemiec opowiedziała uczestniczkom, jak wyglądało jej życie z partnerem alkoholikiem, który systematycznie niszczył jej wiarę w siebie. Gdy po wielu latach poniżającego życia Małgosia zdecydowała się na zakończenie związku, została bez znajomości języka, bez pracy i bez mieszkania. Doszła do przysłowiowej ściany. Jak sama mówi, nie było lekko. Dziś ma pracę, mieszkanie, swobodnie porozumiewa się po niemiecku. I pomaga innym jako terapeutka uzależnień i współuzależnienia. 

O tym, że projekt „Odważne kobiety – opowiem Ci moją historię” ma moc sprawczą, świadczy inna historia, tym razem z Włoch. Polka, nazwijmy ją Ilona (nie chce ujawniać swoich danych), wyszła za mąż za Włocha. Małżeństwo nie było jednak szczęśliwe. Kobieta siedziała w domu, bliska depresji, odcięta przez męża od znajomych i przyjaciół. Bardzo chciała wziąć udział we włoskiej edycji projektu, nie miała jednak pieniędzy na opłacenie 3-dniowego pobytu. Nie miała także szansy na rozwód, adwokat i sąd przecież kosztują. Gdy opowiedziała swoją smutną historię organizatorkom konferencji, te poprosiły o pomoc znajomego prawnika. On z kolei poprosił o interwencję swojego kolegę zajmującego się sprawami rodzinnymi. Zaangażowanie pro bono adwokata doprowadziło do pozytywnego końca, rozwodu i zabezpieczenia finansowego kobiety.

Dziewczyny, biorące udział w kolejnych edycjach projektu, odważne kobiety opowiadają swoje historie, które często są tą iskrą zachęcającą do działania wszystkie inne, te, które jeszcze noszą w sobie lęk przed samodzielnym życiem za granicą. Jak widać, spotkania kobiet w ramach projektu „Odważne kobiety – opowiem Ci moją historię” dają uczestniczkom wiedzę, że warto i należy walczyć o swoje prawa, mówić o swojej krzywdzie, a także prosić o pomoc.

W trzeciej edycji projektu po raz pierwszy wzięły udział Polki mieszkające w Niemczech – Małgorzata Słomian, Izabela Tomiczek-Pitlok, Iwona Kopacz, aktywne kobiety, autorki książki „Świat kobiecej mocy”, które udowodniły zebranym, że nawet gdy dojdzie się do przysłowiowej ściany, można życie wziąć w swoje ręce i zacząć wszystko od nowa, na dodatek – z sukcesem.

Mamy nadzieję, że w przyszłości uda się zorganizować spotkanie „odważnych kobiet na emigracji” w Niemczech. Tymczasem przed nami mały jubileusz, piąta edycja projektu. Tym razem odważne kobiety – Polki mieszkające na emigracji – spotykają się w Gnieźnie w dniach 1–4 marca 2024. Czekają nas kolejne mocne kobiece historie. Niepowtarzalne trzy dni pełne emocji, radości bycia razem, pozytywnego wsparcia, integracji. Bo siła jest kobietą, a razem mamy wielką moc. Czekamy na Was.

Dorota Fischer

Info: https://odwaznekobiety.com

Fotos z archiwum autorki.

https://videopyja.com/

https://videopyja.com/2023/06/03/swiat-kobiecej-mocy-videopyja-w-rozmowie-z-malgosia-iza-i-iwona/

Odwazne kobiety plakat