Marzenia o lepszym losie

O Muzeum Emigracji w Gdyni

Wyjazd z Polski zmienił życie każdego człowieka. Emigracja, to jedno z najważniejszych życiowych doświadczeń, to jedna z najtrudniejszych do podjęcia decyzji. Obraca życie człowieka o 180 stopni. Każdy przeżywa ją inaczej. Również aklimatyzacja w nowym środowisku jest inna dla każdego. Często uzależniona jest od posiadanych kwalifikacji, umiejętności oraz znajomości języka i obyczajów kraju, do którego się przybywa. Polacy, na przestrzeni ostatnich trzech wieków emigrowali do wszystkich krajów świata. Osoby o polskim pochodzeniu żyją na każdej niemal szerokości globu. Historia polskich emigracji, to nieodłączny fragment historii Polski. Ten właśnie znaczący fragment chce upamiętnić i ukazać Muzeum Emigracji, które powołano do istnienia w 2012 roku, w symbolicznym dla polskiej emigracji miejscu Dworcu Morskim w Gdyni. To właśnie w tym miejscu tysiące Polaków po raz ostatni dotykało swoimi stopami polskiej ziemi i wyjeżdżało w nieznane, często pakując dobytek całego życia do jednej walizki. Z tego miejsca odpływały wielkie statki transatlantyckie ze słynnym „Batorym” na czele.  Dzisiaj elewacja dawnego dworca z wygrawerowanymi nazwami miast z całego świata, pokazuje dokąd podróżowali emigranci z Polski. O ich losach powstało wiele książek, filmów, prac naukowych. Różne były powody ich emigracji. Jedni wyruszali szukać nowego życia, uciekali przed wojną, gonili za chlebem lub marzeniami. Byli tacy, którzy uciekali przed problemami osobistymi, z którymi w kraju nie potrafili sobie poradzić. Emigracja Polaków trwa do tej pory. Szczególnie nasiliła się po poluzowaniu granic w 2004 roku. Ekspozycja w Muzeum Emigracji prowadzi chronologicznie przez historię polskiej emigracji. Przybliża znane postacie, które znamy z historii, literatury i nauki, takie jak Tadeusz Kościuszko, Adam Mickiewicz, Cyprian Kamil Norwid. Pokazuje tych, którzy stali się znani za granicą, a zapomniani w Polsce. W kolejnych salach, poznać można polityczne przyczyny „Wielkiej Emigracji” oraz ekonomiczne emigracji przełomu XIX i XX wieku, kiedy z powodu głodu opuszczały Polskę ogromne rzesze mieszkańców wsi. Wspomina o wyjazdach zarobkowych w II Rzeczypospolitej oraz trudne czasy okupacji i lat powojennych, aż po najnowszą emigrację po 2004 roku. W salach prezentujących współczesną emigrację poznać można losy emigracyjnych śmiałków i desperatów, którzy, aby dostać się za upragnioną granicę, porywali samoloty lub płynęli przez Bałtyk na własnoręcznie zbudowanych tratwach. Ekspozycja Muzeum Emigracji w Gdyni pomaga zrozumieć szerszy kontekst emigracji, ale też pokazuje losy jednostki. Stąd podczas zwiedzania poznajemy również rodzinę Sikorów i śledzimy jej podróż w nieznane. Prezentowane eksponaty pozwalają lepiej zrozumieć, z czym wiązał się wyjazd na przestrzeni lat. Bardzo interesująca jest instalacja przedstawiająca podróż najbiedniejszych pasażerów, w ciasnych kajutach, na piętrowych pryczach, gdzie choroba morska doprowadzała ludzi na skraj wytrzymałości. Współczesnym przypomina to pewnie podróż Małym Fiatem, który, o dziwo, pomieścił całą rodzinę i połowę ich dobytku. Jednym z ciekawszych eksponatów jest 10 metrowy model „Batorego”, który stał się symbolem Polskiej Emigracji. Przy nim niejedna osoba pogrążyła się w nostalgii. Wystawę zaczyna i kończy instalacja w kształcie srebrnego globu, w którym można wysłuchać wspomnień polskich emigrantów z całego świata, opowiadających o swoich doświadczeniach. Muzeum odwiedza rocznie prawie 200 tysięcy osób całego świata. Przywożą ze sobą cały bagaż przeżyć i tułaczych losów. Zatrzymują się na dłużej przy niektórych tablicach, z nostalgią kiwają głowami i pod nosem mówią... „Tak samo było z nami”. Wielu przybywających z daleka zostawia sobie na zwiedzanie kilka dni. Czytając tablice, oglądając eksponaty próbują zrozumieć swoje tułacze losy i odpowiedzieć na pytanie kim są?

Tekst i zdjęcia: Leonard Paszek

A może wśród czytelników są osoby, które chciałyby podzielić się swoimi emigracyjnymi losami? Czekamy na Państwa wspomnienia z przyjazdu do Niemiec.

Redakcja Polonii Vivy